Źródło: FayesVision/WENN.com/WENN
Sherri Shepherd znany jest z tego, że jest zabawny — bardzo zabawny. Jednak 52-letnia aktorka i komik potrzebowała chwili, aby dać upust swojej frustracji związanej z pewnymi okolicznościami w jej życiu, robiąc to w środę na Instagramie.
Mówiła o wszystkim, od walki o utrzymanie pracy zarobkowej w branży, po bycie samotnym rodzicem i oczekiwanie, że będzie finansować wiele osób, w tym jej „tatusiów”.
„Tak wiele zmian w moim życiu, że mam wrażenie, że kręci mi się w głowie… wszystko wydaje się trochę nie tak… wiele rzuca się w moją stronę „nie”… mówi się, że jestem „twardym sprzedawcą”… samotnie wychowuję mojego bardzo kapryśnego nastoletniego syna… ( jeśli zobaczysz jego tatę, powiedz mu, że matka jego syna potrzebuje trochę pomocy)… alimenty dla dwóch tatusiów dziecka… muszę zostać zatrudniona, bo jeśli tego nie zrobię, cały domek z kart się zawali” – powiedziała. „daleka rodzina… potrzebna wielu i tylko nielicznym… zawsze krzątająca się… nigdy nie przestaję szlifować… zawsze cię rozśmieszam, ale czasem za uśmiechem… trzymając się obietnic Jezusa na całe życie… biorąc mój ból i czyniąc śmiesznie jest w klubie komediowym…”
Na szczęście Sherri znalazła ukojenie we wsparciu swoich przyjaciół, a także w ćwiczenia .
„Jestem bardzo wdzięczna za przyjaciół, którzy mnie powstrzymują, bo w tej chwili jestem ostrożna” – powiedziała. „Gdybyś powiedział mi w zeszłym roku, że ćwiczenia pomogą mi w umyśle, roześmiałbym się histerycznie – ale to prawda… ćwiczenia zabierają mnie w spokojne miejsce. Ale nawet pośród niepewności wiem, że Bóg ma kontrolę. Wystarczy oddychać”.
Sherri uzupełniła swoje myśli hashtagami, aby lepiej zilustrować swoje uczucia, w tym „#singlemommingsucks”, „#jesustakethewheel”, jednocześnie starając się być pozytywnym z „#youcantbreakme” i „#godwont dający więcej, niż możesz znieść”.
Były Widok współgospodarz ma syna Jeffreya z byłym mężem Jeffem Tarpleyem, a także ma syna Lamara Jr. z byłym mężem Lamarem Sally, który był urodzony przez surogatkę w 2014 r. Nie angażuje się w życie tego drugiego dziecka poza zobowiązaniami finansowymi.
Mówiła o tym w 2018 roku obie jej byłe oczekiwać od niej pomocy finansowej, a nawet zaprzyjaźnić się, jednocześnie walcząc z nią w sądzie.
„Życzę wszystkim wszystkiego najlepszego. posunąłem się dalej. Jestem szczęśliwa” – powiedziała do Wendy Williams. „Nadal muszę płacić alimenty, ale zdecydowałem się kontynuować. Jest szorstka, bo jakbym pewnego dnia musiała iść do sądu i byli tam obaj mężowie. Obaj tam siedzieli, a ja po prostu pomyślałem: „Panie, naprawdę dzisiaj przechodzę test”.
– Idą razem do sądu, Głupszy i Głupi A– – dodała. 'Są przyjaciółmi. I myślę, że oboje ubolewają nad faktem, że nie żyją już w moim błogosławieństwie.
